Ogłoszony pod koniec zeszłego roku przetarg na wykonawcę odcinka autostrady A2 między Strykowem a Koninem miał zostać zakończony w marcu. Już jednak wiadomo, że dopiero w drugiej połowie kwietnia nastąpi otwarcie kopert.

Przetarg jest realizowany zgodnie z harmonogramem – zapewnia Andrzej Maciejewski z Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Ale te kilka tygodni "planowego opóźnienia" jeszcze przed rozpoczęciem prac, źle wróży tej inwestycji. Tym bardziej, że będzie ona uważnie i szczegółowo kontrolowana przez europejskie instytucje.

Na razie jednak Europejski Bank Inwestycyjny, który kredytuje budowę, na opóźnienia patrzy łagodnym okiem. Być może dlatego, że jego przyczyna wyjątkowo nie leży po stronie urzędników. To okoliczni mieszkańcy – jak twierdzi dyrekcja budowy – domagali się dodania do inwestycji 2 węzłów komunikacyjnych, a to wymagało zmiany w dokumentacji i warunków przetargu.

Jedno opóźnienie tragedii nie czyni, ale trudno przewidywać, co jeszcze stanie się, gdy budowa ruszy.