Gospodynie domowe w Wielkiej Brytanii coraz częściej szukają w Internecie gier hazardowych. Według najnowszych sondaży tylko w ubiegłym roku liczba hazardzistek w fartuchach wzrosła na Wyspach Brytyjskich o 20 procent.

Zdaniem brytyjskiej organizacji, która pomaga uzależnionym interenetowe kasyna przyciągają coraz więcej kobiet, ponieważ paniom odpowiada ich anonimowość. W sieci nie muszą narażać się na komentarze podochoconych hazardzistów, którzy godzinami okupują biura bukmacherów na Wyspach Brytyjskich.

Taka gra w jednorękiego bandytę lub pokera może wydawać się nieszkodliwa, ale jeśli w rzeczywistości traci się pieniądze, to jest to już klasyczny hazard.

Wyniki najnowszej ankiety ustaliły także, że Brytyjki stanowią prawie 40% ogólnej liczby ludzi uprawiającej hazard. Często, z obawy przed kompromitacją, nie szukają pomocy u specjalisty, nawet gdy sprawa wymyka się spod kontroli. Jak donoszą brytyjskie media, gry hazardowe dostępne w Internecie przynoszą rocznie dochód 7 mld funtów.

07:00