Policjanci z Białegostoku znaleźli dwie nastolatki, które w czwartek wyszły razem ze świetlicy i zniknęły. Dziewczyny schowały się w jednym z bloków w Białymstoku. Po prostu siedziały na klatce schodowej.

Na razie wszystko wskazuje na to, że nastolatkom nic się nie stało. Najprawdopodobniej uciekły z domu. Policjanci muszą sprawdzić, co dziewczyny robiły przez ostatnie dwa dni, i przede wszystkim - dlaczego zdecydowały się na ucieczkę.