Około 450 studentów berlińskiego uniwersytetu przygotowuje się roli pomocnika Świętego Mikołaja. Muszą przygotować się nie tylko do rozdawania prezentów, ale także poćwiczyć śpiewanie kolęd.

Joerg Schoepfel, czyli główny Święty Mikołaj, podkreśla, że to bardzo odpowiedzialne zadanie: Nie ma doskonałego Świętego Mikołaja. Są jednak pewne rzeczy, których na pewno nie będzie miał, czyli dżinsów, tenisówek, czy komórki. Ma jutowy worek, a nie worek na śmieci. Ma brodę oraz coś na głowie, jeśli nie ma siwych włosów. No i oczywiście ma na sobie swój słynny czerwony płaszcz.

Wizyta Świętego Mikołaja lub aniołka kosztuje 28 euro i trwa ok. 15 minut. Studenci z berlińskiego uniwersytetu odwiedzają dzieci już od 1949 roku. Każdej zimy zaglądają do około 4 tysięcy domów.

20:55