Co najmniej 33 osoby zginęły, a 25 odniosło poważne obrażenia w katastrofie kolejowej, która wydarzyła się w niedzielę wieczorem w zachodnich Indiach. Piętnastu rannych jest w stanie krytycznym.

Pierwotnie podawano, że zginęły 23 osoby. Dzisiaj ekipy ratownicze wyciągnęły jednak z rozbitych wagonów kolejnych 10 ciał.

Do wypadku doszło przy wjeździe do tunelu w rejonie Radżapuru, ponad 500 km na południe od Bombaju, do którego zmierzał pociąg jadący z portowego miasta Karwar. W czasie gwałtownej ulewy pociąg wjechał na odłamki skał, leżące na szynach. Wykoleiły się cztery wagony składu, które uderzyły w ścianę tunelu.

Indie mają jedną z największych na świecie sieci kolejowych. 14 tys. pociągów przewozi dziennie ponad 13 mln pasażerów. Rocznie dochodzi w Indiach do ok. 300 wypadków kolejowych.

22:50