Z obrażeniami głowy trafił do szpitala na Łotwie pasażer ranny w wypadku na Darze Młodzieży. Jest przytomny. Podczas rejsu szkoleniowego na pasażerów żaglowca spadł metalowy blok do wciągania masztu. W sumie poszkodowane zostały 3 osoby.

Pozostała dwójka z lekkimi obrażeniami nóg została na żaglowcu. Rannym nie zagraża żadne niebezpieczeństwo. Wraz z załogą jednostki będą kontynuować rejs - poinformowały nas polskie służby ratownicze.

Zaznaczmy, że w wypadku żaden z kadetów nie został poszkodowany.

W chwili, gdy doszło do wypadku „Dar Młodzieży” był zbyt daleko od polskich wód, aby poszkodowanych mógł zabrać na pokład nasz śmigłowiec „Anakonda”. Jednostka płynęła w stronę Łotwy. Gdy była w pobliżu portu w Rydze, w stronę żaglowca wyleciał śmigłowiec ratunkowy.