Aż 10 dyrektorów szkół i placówek oświatowych zwolniono w ciągu kilku dni w małopolskim Tarnowie. Dziś na ich stanowiska albo rozpisano konkursy albo funkcje pełnią tak zwani p.o., czyli pełniący obowiązki.

Poszło – jak twierdzi prezydent Tarnowa - o oświadczenie majątkowe: Niezłożenie oświadczenia w terminie, albo złożenie w sposób niewłaściwy powoduje to, że dany osobnik musi stracić pracę. W oświadczeniach trzeba wykazać wszystko, co się ma, co się posiada. Trzeba też powiedzieć, czy będąc urzędnikiem, nie prowadzi się działalności gospodarczej - tłumaczy RMF Mieczysław Bień.

Prezydent miasta twierdzi, że zwolnieni dyrektorzy wypełnili błędnie swoje oświadczenia: Albo sam będę twardy, albo będąc miękki, ktoś będzie inny twardy - mówi Bień. Nie tylko szkoły są na liście „szczególnego zainteresowania” tarnowskiego urzędu miasta. Spore emocje budzą też ostatnie zmiany na stanowiskach np. dyrektora tarnowskiego teatru lub spółek wykonujących różne usługi dla miasta.

14:10