Ministerstwo Finansów wzmacnia serwery swoich służb podatkowych. Wszystko po tym, gdy jak co roku - na starcie składania elektronicznych zeznań podatkowych - system się zawiesił. To jednak dopiero początek problemów polskich podatników.

Ruszyła akcja rozliczeń PIT za 2021 rok. Ministerstwo Finansów deklaruje, że w e-Urzędzie Skarbowym można skorzystać z usługi Twój e-PIT, a przedsiębiorcy mogą wysłać PIT poprzez system e-Deklaracje.

Niestety tuż po starcie akcji, jak co roku, system się zawiesił. W przypadku wielu osób strona e-Urzędu Skargowego nie otwierała się prawidłowo. Trzeba było uzbroić się w cierpliwość, system udawało się uruchomić raz na kilka prób.

"Dzisiaj u niektórych użytkowników usługi Twój e-PIT mogą występować przejściowe utrudnienia w działaniu usługi. Pracujemy nad tym, aby jak najszybciej przywrócić pełne działanie serwisu. Przepraszamy za niedogodności" - czytamy w komunikacie, który pojawił się na stronie internetowej Ministerstwa Finansów.

Wzmocnienie serwerów nieco złagodziło problem, ale całkowicie go zapewne nie rozwiązało - wskazuje dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.

Dowiedz się więcej:

Twój e-PIT. Od kiedy można składać deklaracje?

Problem z pobieraniem danych

Ministerstwo Finansów przyznaje, że - mimo wzmocnienia serwerów - pojawił się kolejny błąd. Z powodu dużego zainteresowania usługą, niektórym z podatników system nie pobiera danych.

To powoduje, że po zalogowaniu się do e-Urzędu Skarbowego niektórzy nie widzą swoich dochodów, a przez to nie mogą rozliczyć się ze skarbówką.

Służby prasowe Ministerstwa Finansów przekonują, że problem został już namierzany i przez najbliższe dwie doby "systemie będzie udrażniany".

Czekają nas jeszcze większe problemy

Obecne problemy to jednak nic w porównaniu z tym co podatników czeka za rok. Wtedy będzie trzeba dokonać rozliczenia podatkowego Polskiego Ładu. 

Kłopot w tym, że wiele złożonych przez premiera obietnic wciąż jest w sferze niewiele znaczących zapowiedzi. Brakuje ustaw, czy choćby projektów, nie ma "załatanych dziur", zasady "złotówka za złotówkę", czy też rozszerzenia ulg. Jest za to zapowiedź, że za rok skarbówka ma policzyć nam PIT po nowemu i po staremu, a potem większości z nas wybierze korzystniejszą formę.

Skoro już dziś przy normalnych zasadach system nie wytrzymuje, to strach pomyśleć co będzie za rok.

Co ważne - pomimo tych problemów i pomimo przeciążenia systemu - do tej pory skutecznie PIT przez internet wysłało ponad 60 tysięcy osób.

Zobacz również:

Jakie skutki dla polskiej gospodarki miałaby agresja Rosji na Ukrainę?


Opracowanie: