Zakończony sukcesem pierwszy lot w kosmos, Chińczyka Yang Liwei'a wywołał falę komentarzy między innymi na temat możliwego wojskowego przeznaczenia chińskiego programu kosmicznego. Tymczasem jak pisze dziś Washington Times, już ta pierwsza misja miała charakter szpiegowski.

Chińskie władze nie mówiły głośno o tym, że przy okazji startu Yang Liwei'a rakieta wyniosła w przestrzeń kosmiczną satelitę szpiegowskiego, którego umieszczono na orbicie krótko po rozpoczęciu misji.

Dodatkowo moduł pasażerski miał na zewnątrz zamontowaną kamerę czułą na promieniowanie podczerwone o rozdzielczości pozwalającej na rozróżnienie na powierzchni ziemi szczegółów o rozmiarach półtora metra.

Zdaniem gazety te informacje dowodzą, że Chiny nie tracą czasu i szybko będą się starały budować swe militarne zdolności w kosmosie. Jak się podejrzewa ich najważniejszym celem będzie nie tylko zdobywanie informacji.

Są podstawy, aby przypuszczać, że Pekin chce budować systemy kosmicznego uzbrojenia, które mogłyby np. zablokować satelitarne możliwości szpiegowskie i telekomunikacyjne Stanów Zjednoczonych w razie konfliktu wokół Tajwanu.

20:30