​W nadchodzącym tygodniu rząd Beaty Szydło czekają trzy trudne zadania w dziedzinie gospodarki - opracowane założeń przyszłorocznego budżetu, kwestia podwyżki płacy minimalnej i ustalenie stanowiska w sprawie "supergazociągu" Nord Stream 2. Kwestie zostaną poruszone podczas wtorkowego posiedzenia rządu.

​W nadchodzącym tygodniu rząd Beaty Szydło czekają trzy trudne zadania w dziedzinie gospodarki - opracowane założeń przyszłorocznego budżetu, kwestia podwyżki płacy minimalnej i ustalenie stanowiska w sprawie "supergazociągu" Nord Stream 2.  Kwestie zostaną poruszone podczas wtorkowego posiedzenia rządu.
Zdjęcie ilustracyjne /Monika Kamińska /RMF FM

We wtorek ministrowie zaczną pracę nad założeniami do przyszłorocznego budżetu. Wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki będzie musiał zapewnić pieniądze na utrzymanie programu 500+ na dziecko. Będzie musiał także znaleźć pieniądze na obiecywane przez ministrów podwyżki pensji dla nauczycieli, lekarzy, ratowników oraz żołnierzy.

Rząd we wtorek zajmie się także podwyżką płacy minimalnej. Dziś wynosi ona 2 tysiące złotych, a od przyszłego roku ma wzrosnąć o 100 złotych. Przedstawienie takiej propozycji zapowiedziała minister pracy Elżbieta Rafalska.

Rada Ministrów będzie pracować także nad bardzo trudną kwestią. Rząd ma ustalić swoje stanowisko wobec Nordstream 2. To gazociąg, który ma biec z Rosji, po dnie Bałtyku, aż do Niemiec - z ominięciem Polski. Chcemy to blokować, we wtorek zobaczymy jakich argumentów użyje rząd.

Poza tym warto patrzeć na Wielką Brytanię, ponieważ w czwartek odbędą się tam  przyspieszone wybory parlamentarne, które mogą przesądzić o warunkach rozwodu Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. 

(ph)