Czarny wtorek dla czarnego złota? Ropa naftowa mocno tanieje na giełdach paliw, a w USA kosztuje już poniżej 92 USD za baryłkę. Na giełdach jest totalna panika - mówi Jonathan Kornafel, dyrektor na Azję w Hudson Capital Energy w Singapurze.

Inwestorzy obawiają się bowiem, że krach na Wall Street może spowodować większe osłabienie w globalnej gospodarce i zredukować popyt na paliwa i surowce. We wtorek na NYMEX w Nowym Jorku baryłka WTI na październik staniała o 4,15 USD, czyli 4,3 proc., do 91,80 USD.

Wszyscy mówią, że to koniec świata i już nie będzie większego popytu na ropę - dodaje Jonathan Kornafel. Ropa w USA staniała o 38 proc. z rekordowych 147,27 USD/b notowanych 11 lipca.