Zamiast na łóżkach, pacjenci leżą na materacach ułożonych na podłodze - to niestety codzienna rzeczywistość oddziału psychiatrycznego szpitala w Szczecinie Zdrojach. Obecnie na szpitalne łóżko czeka 20 pacjentów. Cały oddział liczy ponad 350 miejsc.

W zeszłym roku, przez izbę przyjęć przewinęło się 5,5 tys. pacjentów. Nam nie wolno odmówić nikomu, ale to się później odwraca przeciwko nam - mówi wicedyrektor szpitala Jarosław Kaczmarek. Lekarze mówią, że codziennie stają przed dylematem: przyjmować na oddział, czy też nie?

Dyrekcja szpitala ze środków własnych i otrzymanych z urzędu marszałkowskiego wyremontowała kilka pomieszczeń. Ale zamiast łóżek, wstawiono tam materace, ponieważ NFZ nie chce zakontraktować dodatkowych 32 miejsc.

Renegocjacja kontraktu ma być przeprowadzona, kiedy pozwolą na to finanse NFZ. Kiedy to może nastąpić – oczywiście nikt tego nie wie...

Foto: Archiwum RMF

20:15