Przed parlamentem stanowym Nowego Yorku odbędzie się dziś przesłuchanie w sprawie roszczeń Żydów polskiego pochodzenia, do majątku, który utracili w Polsce po Holokauście. Spotkanie zorganizowano z inicjatywy prawników, którzy przed sądem reprezentują skarżących państwo polskie o zwrot mienia i odszkodowania.

Zorganizowanie przesłuchania poprał bardzo wpływowy rewident Nowego Jorku Alan Hevezi. Oświadczył on, że sprawa ta ma dla miasta bardzo duże znaczenie gdyż wielu jego mieszkańców nie może doczekać się od Polski sprawiedliwości. Prawnicy - powołując się między innymi na sprawę Jedwabnego - twierdzą, że wiele osób ocalałych z Holocaustu musiało potem uciekać z kraju w obliczu brutalnej przemocy ze strony Polaków - zabrano im mienie a teraz każe się ich dodatkowo, odrzucając żądania jego zwrotu. Przesłuchania mają nagłośnić sprawę i przez groźbę bojkotu polskich firm i amerykańskich koncernów inwestujących w Polsce, zmusić Warszawę do zwrotu mienia i odszkodowań. Podobne działania przynosiły już w przeszłości skutek np. w przypadku szwajcarskich banków. Nie można wykluczyć, że sprawa trafi na szczebel federalny. Sytuacji nie poprawia brak ustawy reprywatyzacyjnej w Polsce a szczególne złe wrażenie, jak można było się spodziewać, pozostawia zapis uzależniający prawo do zwrotu mienia od obecnego obywatelstwa.

16:10