Brytyjscy naukowcy twierdzą, że prześwietlenia rentgenowskie mogą powodować raka. W najnowszym numerze medycznego czasopisma „Lancet” publikują raport, z którego wynika, że na Wyspach Brytyjskich rocznie z tego powodu umiera co najmniej 700 osób.

Raport uczonych skupił się na technice tomografii komputerowej, która używa systemu wielokrotnego promieniowania. Takie badania - ich zdaniem - mogą być nawet tysiąc razy bardziej szkodliwe od zwykłego prześwietlenia rentgenowskiego klatki piersiowej.

Tomograf zrewolucjonizował poziom medycznej diagnostyki, ale pewnym kosztem. Brytyjscy uczeni obliczyli, że prześwietlenia rentgenowskie są źródłem 14 proc. ogólnego promieniowania, na jakie narażony jest człowiek.

Elektrownie atomowe i naukowe laboratoria stanowią łącznie niewielki ułamek tego niebezpieczeństwa. Sceptycy zauważają jednak, że autorzy raportu nie przeprowadzili krytycznych porównań między ryzykiem zachorowania na raka z powodu prześwietleń a wczesnym wykrywaniem nowotworów właśnie tą metodą.

05:35