1,5 mln zł dało miasto Poznań Fundacji Rozwoju Sportu Szkolnego na budowę lodowiska i... zostało na lodzie. Obiektu jak nie było, tak nie ma. Miasto żąda od związanej z SLD fundacji gwarancji budowy lodowiska albo zwrotu pieniędzy.

Prezes fundacji Zbigniew Kopka - radny SLD - nie widzi powodu, by pieniądze oddawać. Kontrola wykazała, że środki zostały wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem na realizację lodowiska - mówi Kopka.

Ultimatum władz Poznania minie w poniedziałek. Jeśli pieniądze nie zostaną zwrócone będziemy musieli podjąć egzekucję z majątku fundacji; będziemy musieli rozwiązać istniejące umowy i szukać innego partnera - mówi przedstawiciel władz Poznania.

08:35