W wielu regionach kraju przez całą noc padał śnieg. Drogowcy nie nadążali z odśnieżaniem. Dlatego jazda po wielu odcinkach to dziś prawdziwe wyzwanie dla kierowców. Źle jeździ się po drogach Warmii i Mazur, Podkarpacia i woj. łódzkiego.

W Gdańsku główne ulice są w zasadzie czarne, gorzej jest na bocznych drogach. Śnieg przeraził także policjantów, którzy teraz muszą stawić czoło nowemu przepisowi – od wczoraj do każdej stłuczki trzeba wzywać radiowóz. Jak powiedział naszemu reporterowi starszy sierżant Zbigniew Korytnicki trzeba się liczyć z tym, że oczekiwanie na przyjazd patrolu policji na miejsce zdarzenia będzie zdecydowanie dłuższy.

Fatalnie jeździ się dzisiaj po drogach Warmii i Mazur. Od wczoraj w wielu miejscach północno-wschodniej Polski śnieg sypie bez przerwy. Jezdnie są bardzo śliskie. Najgorzej jeździ się teraz w okolicach Kętrzyna i Olecka. Tam drogowcy walczą z 20-centmetrową pokrywą śniegu.

Na razie na drogi wyjechały jedynie pługi. Kiedy uporają się z odśnieżaniem w ruch pójdą solarki i piaskarki. Po warstwie śniegu jeżdżą także kierowcy w Ełku i Ostródzie i praktycznie wszystkich pozostałych drogach Warmii i Mazur. W Olsztynie asfalty przykrywa śnieg, ślisko jest na nieodśnieżonych chodnikach.

Źle jeździ się po drogach województwa łódzkiego, gdzie przez całą noc padał śnieg. Największe trudności kierowcy spotkają na drodze krajowej numer 2 Warszawa - Poznań w okolicach Łowicza i Kutna - tam na jezdni zalega błoto pośniegowe i rozjeżdżony śnieg. Niewiele lepiej jest na "ósemce" Warszawa - Wrocław w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego.

Na Podhalu przestał sypać już gęsty śnieg dzięki czemu drogowcom wreszcie udało się go usunąć przynajmniej z głównych dróg. Zakopianka na prawie całej długości jest już czarna i jeździ się po niej dobrze. Natomiast na bocznych drogach nadal jest ślisko. Leży tam cienka warstwa rozjeżdżonego śniegu a pod spodem jest lód. Wielu kierowców zdecydowało się więc na założenie łańcuchów. Na razie ruch na Zakopiance nie jest zbyt duży i bez przeszkód można dotrzeć do Krakowa.

Trudne warunki do jazdy panują też na Podkarpaciu. Na drogach leży rozjeżdżony śnieg i błoto pośniegowe. Drogowcy zapewniają jednak, że wszystkie główne trasy regionu są przejezdne. Najtrudniej jeździ się po terenie górzystym - w okolicach Ustrzyk Dolnych, Jasła i Rymanowa.

12:55