W Czeczenii odbył się pogrzeb prorosyjskiego prezydenta republiki, Ahmada Kadyrowa. Zginął we wczorajszym zamachu bombowym w Groznym. Jak twierdzi prokuratura, na stadionie, gdzie dokonano zamachu, były aż trzy bomby.

Już wiadomo, że na stadionie eksplodował pocisk artyleryjski. Jeszcze jeden pocisk i plastikowa butelka, zawierająca półtora kilograma materiału wybuchowego, zostały rozbrojone. Jak twierdzi prokuratura, pociski zostały zamurowane w ścianie stadionu na długo przed wczorajszymi uroczystościami.

Dziś na pogrzeb przyszły prawdziwe tłumy - zgodnie z muzułmańskim obyczajem, tylko mężczyźni. Ciało Kadyrowa było owinięte białym płótnem i nakryte owczą skora. Na razie nie wiadomo, kto zajmie jego miejsce. Wkrótce zostaną rozpisane wybory, ale zdecyduje Kreml - zapewne w ciągu najbliższych tygodni.