Czy Senat ulegnie MF i przywróci niekorzystny dla przedsiębiorców zapis o podatku VAT. Chodzi m.in. o tzw. auta z kratką. Branża samochodowa wierzy, że senatorowie nie zmienią ustawy, przyjętej przez Sejm i firmy będą mogły odliczać cały VAT od kupowanych aut i kosztów ich eksploatacji.

Eksperci z branży samochodowej obawiają się, że sprzedaż aut spadnie, jeśli senatorowie ulegną resortowi finansów. (Wówczas będzie można odliczać tylko bardzo małą część podatku VAT.) Wszak – podkreślają - od 3 lat Polacy kupują coraz mniej, a popytem cieszą się głównie samochody z kratkami – do tego stopnia, że trzeba czekać na nie nawet kilka tygodni.

W dzisiejszych czasach, kiedy w firmach pieniędzy jest mało, odpis na tak niewielkim poziomie jak 3 tys. złotych spowoduje ograniczenie i spadek sprzedaży – przewiduje Wojciech Drzewiecki z firmy badającej rynek samochodowy.

W Senacie jest jeszcze poprawka, która zwiększa ten limit do 5 tys., ale tak czy inaczej firmy mogłyby odliczać VAT od dużych i drogich samochodów ciężarowych, na które i tak przecież nie stać wielu przedsiębiorców. Branża samochodowa trzyma więc kciuki, aby zwyciężyła wersja cudem uchwalona przez Sejm, a zaproponowana przez posłów opozycji – czyli możliwość odliczania całego VAT-u od wszystkich samochodów, w tym osobowych.

Pełen odpis VAT-u pozwoliłby na wzrost sprzedaży samochodów, co raczej przyczyniłoby się do zrostu dochodów budżetowych, bo te dochody to nie tylko podatek VAT, ale także podatek akcyzowy zawarty w cenie - dodaje Drzewiecki.

Ale o tym Ministerstwo Finansów zdaje się zapominać i straszy tylko stratami budżetowymi.

22:05