Kierowca tira, który nad ranem uderzył w bariery ochronne na alei 29 Listopada w Krakowie, był pijany. Zaraz po tym zdarzeniu doszło jeszcze do kilku stłuczek. Na szczęście nikt w nich nie ucierpiał, ale ruch w mieście przez kilka godzin był całkowicie sparaliżowany. Teraz obie nitki alei są już odblokowane.

Kierowca tira miał ok. 1 promila alkoholu w wydychanym powietrzu; mężczyzna został już zatrzymany przez policję.

Wypadek sprawił, że od samego rana zakorkowane były wszystkie ulice w centrum Krakowa. Kierowcy, którzy próbowali ominąć aleję 29 Listopada, utykali w gigantycznych korkach kilka ulic dalej. Teraz aleja jest już odblokowana, ale sytuacja poprawi się dopiero za kilka godzin, kiedy rozładują się kilometrowe korki.

Aleja 29 Listopada to droga w paśmie krajowej „siódemki”. Wszystkim zmierzającym do Krakowa od strony Kielc radzimy omijanie stolicy Małopolski.

Foto: Archiwum RMF

14:00