Globalny koncern Panasonic ogłosił, że planuje zwolnić aż 10 tysięcy pracowników - połowę w Japonii i połowę w innych krajach. Cięcia mają objąć 4 proc. całej siły roboczej firmy i są elementem szerokiego planu restrukturyzacji. Co stoi za tą decyzją? I dlaczego nawet współpraca z Teslą nie uchroniła firmy przed tak drastycznymi ruchami?

  • Panasonic zwolni 10 tys. pracowników na całym świecie - to 4 proc. całej załogi.
  • Cięcia mają przynieść firmie wzrost zysków i kosztować blisko 3,6 mld zł.
  • Co stoi za tak drastyczną decyzją giganta technologicznego?

Zwolnienia mimo współpracy z Teslą i wzrostu w sektorze akumulatorów

Panasonic, znany japoński producent elektroniki i dostawca baterii do samochodów elektrycznych Tesli, ogłosił w piątek globalną redukcję zatrudnienia o 10 tysięcy osób. Cięcia, które obejmą około 4 proc. wszystkich pracowników firmy (liczba zatrudnionych wynosi niemal 230 tys.), zostaną wdrożone głównie w roku obrotowym kończącym się w marcu 2026 r.

Wśród planowanych działań znajdują się m.in. oferty wcześniejszych emerytur w Japonii, zamknięcia i konsolidacje wybranych operacji oraz ocena efektywności poszczególnych działów, zwłaszcza sprzedaży i zaplecza biurowego. Panasonic zapowiada, że reorganizacja odbędzie się zgodnie z przepisami prawa pracy każdego kraju.

W segmencie energetycznym firma prognozuje jednak wzrost - jednostka produkująca akumulatory do pojazdów elektrycznych ma osiągnąć 39-procentowy wzrost zysku operacyjnego, co oznacza 4,56 mld złotych zysku w tym roku obrotowym.

Gigant w kryzysie? Spadają zyski, rosną koszty reform

Pomimo prognozowanych zysków w sektorze akumulatorów Panasonic zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. W całym roku obrotowym zakończonym 31 marca 2025 r. spółka odnotowała spadek czystego zysku o 17,5 proc., do poziomu 9,52 miliarda zł. Jednocześnie prognozuje dalszy, 15-procentowy spadek zysku netto oraz 8-procentowy spadek sprzedaży w bieżącym roku.

Na działania związane z restrukturyzacją i reformą zarządzania Panasonic planuje przeznaczyć niemal 3,6 miliarda zł. Prezes firmy, Yuki Kusumi, już wcześniej sygnalizował konieczność cięć kadrowych, podkreślając, że redukcje są niezbędne, by konkurować z innymi światowymi gigantami.

Dlaczego Panasonic tnie etaty? Zmiany strukturalne i nowa strategia

Zwolnienia są elementem szerszego planu reformy zarządzania, który Panasonic ogłosił w lutym. Celem tych działań ma być wyeliminowanie "różnych problemów strukturalnych" i zwiększenie zysku o co najmniej 3,78 mld zł. Firma zamierza "ponownie ocenić liczbę organizacji i personelu, jaka jest faktycznie potrzebna" i dopasować strukturę zatrudnienia do obecnych realiów rynkowych.

Władze Panasonica tłumaczą, że konieczność zmian wynika m.in. ze "stałych zmian w otoczeniu biznesowym" oraz spowolnienia popytu na pojazdy elektryczne. W dodatku firma musi liczyć się z potencjalnymi konsekwencjami napięć handlowych, zwłaszcza w relacjach z USA - choć, jak zaznacza, wpływ ewentualnych taryf nie został jeszcze uwzględniony w bieżących prognozach.