Od września wszyscy kierowcy tirów będą musieli płacić za przejazd niemieckimi autostradami. Opłata będzie wynosić dokładnie 12,5 centa za kilometr. To mniej niż zakładał rząd jeszcze przed kilkoma tygodniami. Początkowo proponowano 15 centów, ale na taką stawkę nie zgadzały się poszczególne kraje związkowe.

Niemcy są przygotowani już na wprowadzenie opłat. Całą stroną techniczną zajmie się konsorcjum składające się z takich firm jak Telekom i Deimler Chrysler. Opłaty będą pobierane automatycznie.

Samochody ciężarowe wyposażone zostaną oczywiście na koszt spedytorów w specjalne komputery pokładowe zsynchronizowane z urządzeniami kontrolującymi ruch na autostradach.

System będzie dokładnie wiedział, kiedy ciężarówka wjechała i wyjechała z autostrady. Będzie też druga awaryjna możliwość - wykupienie specjalnego biletu.

Ma on być jednak na tyle drogi, że nawet wszystkim zagranicznym spedytorom opłacać się będzie zamontowanie systemu komputerowego.

Opłaty za autostrady dotyczyć będą ciężarówek powyżej 12 ton. Do niemieckiej kasy wpłynie z tego tytułu ponad 4 miliardy euro.

Foto Archiwum RMF

08:50