Minister Henryk Kowalczyk pozostanie szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów do czasu zapowiadanej na styczeń wielkiej rekonstrukcji rządu. Premier Mateusz Morawiecki będzie natomiast na razie łączył funkcje ministrów finansów i rozwoju z szefowaniem Komitetowi Ekonomicznemu Rady Ministrów.

Morawiecki łączy teraz cztery ważne stanowiska w rządzie. Na pytanie, jak długo to potrwa, współpracownicy premiera odpowiadają - oby jak najkrócej, bo jak tłumaczą, nie da się sprawnie łączyć tych wszystkich funkcji.

Na razie jednak Mateusz Morawiecki chce je łączyć aż do czasu, gdy wybierze nowych ministrów finansów i rozwoju. Wtedy jeden z nich - najpewniej szef resortu finansów - przejmie kierowanie Komitetem Ekonomicznym Rady Ministrów, czyli ciałem, które opiniuje wszystkie gospodarcze projekty.

Z kolei na czele Komitetu Stałego Rady Ministrów, który szykuje ustawy na posiedzenia rządu, na razie pozostanie Henryk Kowalczyk.

Wczoraj premier Mateusz Morawiecki ogłosił zmiany w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Joanna Kopcińska zastąpi Rafała Bochenka na stanowisku rzecznika rządu, Marek Suski będzie nowym szefem gabinetu politycznego premiera, a nowym szefem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów został dotychczasowy wiceszef MON Michał Dworczyk.

W kancelarii w randze ministrów zostają Beata Kempy i Rafał Bochenek. Czym będą się zajmować? Ich nowe role są już określone - oświadczył premier. Mateusz Morawiecki enigmatycznie tłumaczył, że nowa funkcja minister Beaty Kempy jest z jego perspektywy "niezwykle ważna i kluczowa."

Nieoficjalnie mówi się, że Kempa zostanie sekretarzem stanu ds. polskiej pomocy humanitarnej na świecie.

(m)