Blisko co czwarty zatrudniony Polak pracuje w mikroprzedsiębiorstwie, a więc firmie zatrudniającej do 9 osób. Jak wyliczył GUS, w ubiegłym roku średnia pensja w takiej firmie wynosiła zaledwie 1987 zł - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". To jednak tylko oficjalne dane, bo właśnie w tych przedsiębiorstwach jest największa szara strefa.

Pewna grupa pracowników otrzymuje część wynagrodzenia pod stołem - mówi Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest-Banku.

Firmy wypłacają pracownikom wynagrodzenie zbliżone do pensji minimalnej, a rekompensują to, dokładając im "na lewo" stałe premie czy dodatki, by zaoszczędzić na składach i podatkach.

Prof. Zenon Wiśniewski z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zwraca uwagę, że prawdziwy problem pojawi się w przyszłości, gdy mało zarabiający pracownicy będą przechodzić na emerytury. Te świadczenia nie wystarczą im na przeżycie "do pierwszego".