W ciągu ostatniego roku złoto okazało się lepszą inwestycją niż akcje. Osoby fizyczne kupiły w 2010 roku 1,5 tony kruszcu - pisze "Rzeczpospolita" . Eksperci przewiduje, że dzięki zawirowaniom na giełdach w tym roku zakupy złota wzrosną o 15 proc.

Według bieżącego kursu złota przewidywaną na ten rok wartość rynku można szacować na około 80 mln zł - oceniają eksperci Mennicy. Dla porównania - na największym rynku świata - w Indiach - sprzedano 217 ton kruszcu.

W ciągu ostatnich 12 miesięcy szlachetny metal podrożał na giełdzie londyńskiej o 28 proc., do 1411,5 dolara za uncję (31,1 g). Historyczny rekord notowań - 1421 dolarów - padł w listopadzie zeszłego roku. Licząc w złotych, w ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrost sięgnął 25 proc. To nieco więcej, niż można było zarobić na inwestycji w akcje - w tym czasie WIG zyskał bowiem 21 proc.

W latach 2009 i 2010 sprzedaż złota rosła w momentach kryzysowych. (...) Z chwilą wybuchu zamieszek na północy Afryki inwestorzy wstrzymali się z zakupami - mówi gazecie Mariusz Przybylski, rzecznik Mennicy. Świadczy to o rosnącej świadomości konsumentów - dodaje. Zdaniem Przybylskiego złoto staje się coraz popularniejsze. W okolicach świąt czy komunii wyraźnie zwiększa się sprzedaż najmniejszych sztabek, o wadze 1 - 5 g.