W Niemczech trwa wyścig o licencję na nowy system telefonii komórkowej trzeciej generacji - UMTS. W szranki stanęło 7 operatorów. Stawką są naprawdę duże pieniądze...

Bój o licencję na UMTS jest w Niemczech wielkim wydarzeniem – każdy z 7 operatorów startujących w przetargu stara się zaoferować jak najlepsze warunki. Wszystko to dlatego, że system UMTS będzie wkrótce "żyłą złota" – przesyłanie danych (np. obrazu) czy ściaganie informacji z Internetu będzie 200 razy szybsze niż za pomocą zwykłego telefonu komórkowego. Nowe urządzenie UMTS będzie w zasadzie bardziej komputerem niż aparatem telefonicznym.

Pełna konspiracja

W Mainz, gdzie odbywa się licytacja, obowiazują ścisłe zasady gry. Uczestnicy przetargu są odcięci od świata, znajdują się w opuszczonych koszarach wojskowych. Przedstawiciel każdej firmy przebywa w osobnym pomieszczeniu. Konkurenci nie mogą się ze sobą porozumiewać - każdy uczestnik ma do dyspozycji łącze telefoniczne, za pomocą którego może licytować. Jak dotąd najlepsze warunki oferuje MobilCom - nieco ponad 1 miliard euro za koncesję na jedną licencję. W sumie Niemcy chcą sprzedać od 4 do 6 licencji.

Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM z Berlina, Tomasza Lejmana:

01:00