Chcesz taniej kupić samochód? Skorzystaj z leasingu konsumenckiego. Teraz w ten sposób mogą kupować na raty nie tylko firmy, ale i klienci indywidualni. Na razie leasing oferują dwie firmy.

Załóżmy, że kupujemy auto o wartości 50 tysięcy złotych. W przypadku kredytu na 5 lat, rata wyniesie około 880 złotych. Przy leasingu miesięczna rata tego samego auta spadnie do około 820 złotych. To niewielka różnica, ale leasingując samochód zyskujemy jeszcze możliwość zerwania umowy po jakimś czasie i oddania auta.

To zupełnie tak, jak gdybyśmy wypożyczali samochód. Po 2-3 latach możemy wykupić auto za kilkaset złotych albo oddać; bez konsekwencji możemy uznać, że nam się znudził i wziąć nowy. W kredycie nie ma takiej możliwości. A same kredyty wkrótce mogą być tańsze.

Jakie warunki trzeba spełnić, aby skorzystać z leasingu?

O leasing powinno być łatwiej niż o kredyt. Jeśli nie myślimy o bardzo drogich autach - niezbędne będą tylko dwa dokumenty potwierdzające tożsamość - i klienta, i małżonka. Firma leasingowa może oczywiście zażądać informacji o zarobkach i zatrudnieniu albo wyciągu bankowego. Ale to zależy od wartości samochodu i od tego, czy chcemy go wykupić czy tylko używać 2-3 lata, a potem oddać.

Firma leasingowa może wymagać mniej niż bank, bo samochód cały czas jest jej własnością - mówi Andrzej Sugajski ze Związku Polskiego Leasingu. To oni będą określać, jak będą mieli apetyt na ryzyko przy tych transakcjach.

Auto do leasingu możemy wybrać po prostu w salonie albo przez firmę leasingową i jej sieć dealerów. Tak może być taniej, bo firmy leasingowe mają u producentów duże upusty. Gdy znajdziemy już samochód, dostaniemy kalkulację w zależności od tego, ile mamy wkładu własnego, jak długo chcemy używać auto i w końcu czy chcemy je potem wykupić.

Mariusz Piekarski