Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak aktor Tom Hanks dziękuje mieszkańcom Bielska-Białej za huczne uczczenie jego urodzin. "Jestem szczęściarzem. Nie mogę się doczekać chwili, kiedy poprowadzę to auto" - stwierdził aktor, który otrzyma od mieszkańców miasta "malucha".

Bielszczanie w niedzielę zobaczyli białego Fiata 126p, który jesienią powędruje do Stanów Zjednoczonych jako prezent dla aktora Toma Hanksa. Monika Jaskólska, pomysłodawczyni akcji "Bielsko-Biała dla Toma Hanksa" podkreśliła, że prezentacja, która przyciągnęła do centrum handlowego Gemini setki mieszkańców miasta, zbiegła się z 61. urodzinami gwiazdora. 

Aktor podziękował Polakom za prezent, życzenia i imprezę, która w niedzielę odbyła się w mieście. Obiecał, że będzie dbał o ofiarowanego mu "malucha". Szkoda, że mnie tam nie było. Jestem szczęściarzem - stwierdził. Na koniec krzyknął po polsku "fantastycznie!". 

Niebanalny upominek i dobroczynny cel


Pomysł sprezentowania Hanksowi Fiata 126p powstał jesienią ub.r. Monikę Jaskólską naprowadził na niego sam aktor. Opublikował w internecie zdjęcie, na którym otwiera drzwi do sfatygowanego "Malucha". "I'm so excited about my new car!! (Jestem taki podekscytowany moim nowym autem)" - podpisał je.

Bielszczanka postanowiła zebrać pieniądze i kupić Fiata dla aktora. Ideą podzieliła się na Facebooku. Zaproponowała, by pieniądze, które zostaną po zakupie, zasiliły konto bielskiego szpitala pediatrycznego. Odzew bielszczan był entuzjastyczny. Akcja ruszyła pod koniec roku i odbiła się szerokim echem w mediach na świecie. Pojawili się sponsorzy, którzy sfinansowali zakup auta i jego remont.

O akcji dowiedział się Hanks i był nią zachwycony. W mailu do Jaskólskiej przyznał, że nieco żartował z samochodu, ale dodał, iż bardzo mu się on podoba. Napisał też, że gdzieś w tyle głowy pojawiło się u niego marzenie, by mieć takie auto. Nie przypuszczał jednak, że ktoś zorganizuje akcję. Zaprosił bielszczankę wraz z dziećmi do Stanów Zjednoczonych.

Aktor zadeklarował, że wesprze bielski szpital pediatryczny, w którym tworzony jest dział psychiatrii dziecięcej, m.in. z poradnią, oddziałem dziennym i 24-godzinnym. Ilość dzieci z zaburzeniami psychomotorycznymi rośnie. Koniecznością stało się stworzenie działu psychiatrii. Rozpoczęliśmy remont budynku, w który się on znajdzie. Pieniądze, które zbiera Monika, są dla nas bezcenne - powiedział dyrektor szpitala Ryszard Odrzywołek.