Wygląda na to, że Włosi przywiązali się do olimpijskich projektów Giorgio Armaniego. Słynny kreator mody ubrał włoskich olimpijczyków już przed igrzyskami w Londynie, a teraz zaprojektuje im stroje na przyszłoroczne zimowe igrzyska w Soczi.

Armani jest po prostu najlepszą wizytówką, na którą mogliśmy liczyć, aby promować pozytywny obraz włoskiego sportu - oświadczył przewodniczący Włoskiego Komitetu Olimpijskiego (CONI) Giovanni Malago.

Co więcej, podpisany z Armanim kontrakt przewiduje, że stworzy on kolekcję również na letnie igrzyska w Rio de Janeiro w 2016 roku.

W Londynie kolekcja złożona z 50 części

Kolekcja strojów dla reprezentacji Italii, zaprojektowana przez kreatora na igrzyska w Londynie, składała się aż z pięćdziesięciu części. Włosi paradowali na olimpijskich obiektach w czarnych koszulkach i spodniach oraz białych tenisówkach.

Przed igrzyskami ówczesny szef CONI Giovanni Petrucci żartował: Chcemy, by nasi sportowcy byli najlepsi w świecie. Ale w sporcie różnie bywa. Na pewno jednak będą najlepiej ubrani.

Moda i sport to dwa włoskie znaki firmowe, znane na całym świecie. Ich połączenie da unikatową kolekcję - zapowiadał natomiast sam Armani.