Brytyjska policja znalazła się pod obstrzałem opinii publicznej. Internauci kpią z funkcjonariuszy, którzy nie mogą schwytać poszukiwanego mężczyzny, mimo że ma on na czole wytatuowane swoje nazwisko.

W marcu tego roku 19-letni Kieran Bond został zatrzymany za grożenie bronią pasażerowi pociągu. Pod koniec października miał zgłosić się na rozprawę wstępną, ale tego nie zrobił. Od tego czasu jest poszukiwany.

Mimo upływu dwóch miesięcy, policjanci nie są w stanie namierzyć młodego mężczyzny.

Proszą o pomoc, zamieszczając jego podobiznę w mediach społecznościowych.

Takiego odzewu funkcjonariusze się nie spodziewali. Posypały się komentarze, w których internauci drwią ze śledczych.

Pytają, jak trudne może być znalezienie człowieka, który wytatuował sobie na czole swoje przezwisko "Bondy".