Pocztówka, podpisana przez kogoś, kto podawał się za Kubę Rozpruwacza, została sprzedana na aukcji w Wielkiej Brytanii. Ktoś kupił kartkę wysłaną przez seryjnego mordercę za ok. 30 tysięcy funtów.

Napisana odręcznie pocztówka doszła do adresata - posterunku policji Ealing w Londynie - 29 października 1888 roku. Osoba, która ją napisała, podawała się za seryjnego mordercę kobiet w Whitechapel - Kubę Rozpruwacza. Choć pocztówka zawiera tylko 43 słowa, to jej autor ujawnił w niej makabryczne plany zabicia dwóch kolejnych kobiet.

11 dni później znaleziono ciało Mary Kelly, którą uznaje się za ostatnią ofiarę mordercy prostytutek.

Pocztówkę dostał w prezencie od londyńskiej policji odchodzący w 1966 roku na emeryturę oficer. Kartkę wystawiła na sprzedaż wdowa po policjancie.

Kartka została sprzedana na aukcji za ok. 30 tysięcy funtów, czyli 145 290 złotych.

Postać Kuby Rozpruwacza to największa zagadka w historii brytyjskiej kryminalistyki. Do dziś nie wiadomo, kim był zabójca pięciu kobiet, który z wyjątkową precyzją posługiwał się nożem. Jedna z teorii mówi, że był rzeźnikiem, inna że lekarzem, a nawet być może królewskim chirurgiem.

 (j.)