2-latek, który utknął w bębnie pralki, został uratowany przez strażaków. Ci musieli wyciąć go z maszyny. Zajęło im to 20 minut. Do tego zdarzenia doszło w chińskim mieście Neijiang.

Maluch został wyciągnięty z pralki przez strażaków, których na pomoc wezwała matka.

Początkowo rodzice próbowali sami uwolnić płaczącego brzdąca. Bezskutecznie.

Fachowcom przeprowadzenie operacji uwalniania 2-latka zajęło raptem 20 minut. 

(j.)