Wydaje się, że mycie zębów to prosta czynność, którą każdy z nas wykonuje niemal automatycznie. Jednak według ekspertów cytowanych przez BBC, nawet najbardziej sumienni mogą popełniać błędy, które negatywnie wpływają na zdrowie jamy ustnej. Sprawdź, jakie mity na temat higieny zębów są najczęstsze i jak naprawdę dbać o zdrowy uśmiech.
- Jakość mycia zębów jest ważniejsza niż częstotliwość - lepiej myć dokładnie raz dziennie niż pobieżnie dwa razy.
- Nie powinno się myć zębów bezpośrednio po jedzeniu, zwłaszcza po kwaśnych posiłkach - lepiej poczekać co najmniej 30 minut.
- Po myciu zębów nie należy płukać ust wodą - pozostawienie cienkiej warstwy pasty z fluorem zapewnia lepszą ochronę szkliwa.
- Więcej ciekawostek znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl
Mycie zębów to jedna z podstawowych czynności higienicznych, którą większość osób wykonuje codziennie. Jednak, jak podkreślają eksperci, nawet osoby najbardziej dbające o swoje zęby mogą nieświadomie popełniać błędy, które prowadzą do problemów zdrowotnych w jamie ustnej. Dr Praveen Sharma z Uniwersytetu w Birmingham zwraca uwagę, że aż połowa dorosłych w Wielkiej Brytanii doświadcza chorób dziąseł, a jednym z pierwszych objawów jest krwawienie podczas szczotkowania. To sygnał, że należy poprawić technikę mycia zębów.
Powszechnie uważa się, że należy myć zęby dwa razy dziennie - rano i wieczorem. Takie zalecenie pojawia się w oficjalnych wytycznych, jednak specjaliści podkreślają, że kluczowa jest dokładność, a nie sama liczba szczotkowań. Według dr. Sharmy lepiej jest poświęcić czas na dokładne mycie raz dziennie, niż wykonywać tę czynność dwa razy w pośpiechu. Jeśli wybieramy jedno szczotkowanie, najlepiej zrobić to wieczorem, przed snem, i nie zapominać o czyszczeniu przestrzeni międzyzębowych. W tym celu warto sięgnąć po szczoteczki międzyzębowe, które są wygodniejsze i mniej bolesne niż tradycyjna nić dentystyczna.
Podczas mycia zębów należy pamiętać, by czyścić każdą powierzchnię - zewnętrzną, wewnętrzną i żującą. Ruchy szczoteczki powinny być małe i okrężne, a nacisk umiarkowany, by nie uszkodzić dziąseł. Szczególną uwagę warto zwrócić na miejsce styku zęba z dziąsłem, gdzie najczęściej rozwija się stan zapalny.
Wielu z nas ma nawyk mycia zębów tuż po posiłku, jednak eksperci ostrzegają, że może to zaszkodzić szkliwu. Po spożyciu kwaśnych produktów, takich jak soki owocowe czy kawa, szkliwo staje się bardziej podatne na uszkodzenia. Szczotkowanie w takim momencie może prowadzić do jego ścierania. Zaleca się więc mycie zębów przed śniadaniem lub, jeśli robimy to po posiłku, odczekanie co najmniej 30 minut. W międzyczasie można przepłukać usta wodą, by zneutralizować kwasy.
Kolejnym powszechnym błędem jest płukanie ust wodą tuż po szczotkowaniu. Choć wydaje się to naturalne, w rzeczywistości osłabia działanie pasty do zębów. Dr Sharma podkreśla, że po umyciu zębów należy jedynie wypluć nadmiar pasty, pozostawiając cienką warstwę fluoru na powierzchni zębów. Dzięki temu fluor dłużej chroni szkliwo przed próchnicą i wzmacnia je.
Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów past do zębów: wybielające, z węglem aktywnym, wzmacniające szkliwo czy przeznaczone do wrażliwych zębów. Jednak według ekspertów, najważniejszym składnikiem każdej pasty jest fluor. To właśnie on odpowiada za ochronę szkliwa i zapobieganie próchnicy. Marka czy dodatkowe właściwości mają drugorzędne znaczenie - liczy się obecność fluoru w składzie. Wybierając pastę, można więc kierować się ceną lub promocją, nie obawiając się o skuteczność produktu.
