Banany to jedne z najchętniej wybieranych owoców na świecie. Jednak wielu z nas zastanawia się, czym jest charakterystyczna ciemna plamka na końcu tego owocu - i czy na pewno można ją bezpiecznie zjeść.
Okazuje się, że czarna końcówka banana jest całkowicie nieszkodliwa. To naturalna pozostałość po miejscu, w którym owoc był połączony z bananowcem - choć niektórzy obawiają się, że to ślad po pająkach. W praktyce jednak takie przypadki są bardzo rzadkie. Jeśli owoc rzeczywiście stał się kryjówką dla pajęczaka, łatwo to rozpoznać po białej, lepkiej warstwie przypominającej pajęczynę.
Banany kryją w sobie również inne "niespodzianki". W środku owocu można zauważyć ciemniejsze punkty - to pozostałości po pestkach, które w wielu odmianach zostały niemal całkowicie wyhodowane.
@itisallplants It's also not a seed #banana #spiders #fyp #tiktok ♬ LULLABY WALTZ - Marcel Coulomb
Kontrowersje budzą także białe nitki, które oplatają banana. Wielu z nas mozolnie je usuwa, choć wcale nie trzeba. To tzw. pęczki łyka, czyli struktury odpowiedzialne za dostarczanie owocowi składników odżywczych i wspomaganie procesu dojrzewania.
Chemik i badacz żywienia Nicholas D. Gillitt w rozmowie z "Huffington Post" podkreśla, że włókna te prawdopodobnie zawierają cenne rodzaje błonnika i inne substancje korzystne dla organizmu. Aby w pełni wykorzystać ich potencjał zdrowotny, trzeba by zjeść ich naprawdę sporo, jednak nie ma żadnych przeciwwskazań, aby je spożywać.
Zarówno ciemna plamka na końcu banana, jak i białe nitki są całkowicie jadalne. To, czy zdecydujemy się jeść je razem z owocem, czy jednak usuniemy, pozostaje wyłącznie kwestią gustu.
Jedno jest pewne - banany, niezależnie od drobnych "niedoskonałości", pozostają pyszną i zdrową przekąską.


