Powietrzne taksówki mają rozładować w Moskwie ogromne korki. Rosyjska stolica to jedno z najbardziej zakorkowanych miast na świecie. W rozwiązaniu problemu pomogą... helikoptery.
Trasa lotu zależy jedynie od woli pasażera. Lecieć możemy nawet do Soczi - mówi Oleg Poljakow, szef jednej z firm oferujących powietrzne taksówki.
Na razie główny kierunek to podmoskiewskie lotniska. Dolecieć można w ciągu 15 minut. Poruszając się tradycyjnym sposobem, można natomiast stracić nawet kilka godzin.
W rosyjskiej stolicy powstanie około 300 lądowisk dla helikopterów. Powietrzna taksówka już teraz w przeliczeniu na jedną osobę kosztuje niewiele więcej niż ta tradycyjna.
W listopadzie raport na temat korków w europejskich miastach opublikowała firma Tom Tom. Moskwa znalazła się w nim na pierwszym miejscu. Drugi był Stambuł, a trzecia Warszawa. Kolejne miejsca przypadły Palermo i Marsylii.
Najbardziej przybywa zakorkowanych ulic w Skandynawii. W Sztokholmie w ciągu roku czas przejazdu wydłużył się o jedną trzecią. Niewiele lepiej jest w Kopenhadze.
(MRod)