Jedni uważają, że prawdziwa miłość to tylko ta, która trafia człowieka jak grom z jasnego nieba. Inni, że takie uczucie rodzi się powoli - od nieśmiałego płomyczka do oślepiającego płomienia. Co Wy sądzicie na ten temat? Jak może "powstać" miłość? Jakich potrzeba do tego "składników"? Wzięliście udział w naszej zabawie i stwórzyliście z nami jedyny w swoim rodzaju przepis!