Chcemy wykorzystać polską prezydencję, bo temat nie jest do rozstrzygnięcia w Polsce, ale w gronie wszystkich krajów Unii Europejskiej - tak o ewentualnej rezygnacji ze zmiany czasu wiosną i jesienią mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Krzysztof Paszyk. Minister rozwoju i technologii z PSL opowiadał też m.in. o planach budowy akademików oraz programie "Pierwsze klucze".
Słuchacze RMF FM chcą wiedzieć, czy jest szansa, by w końcu dało się zrezygnować w Polsce ze zmiany czasu w marcu i październiku. W PSL jako pierwsi zwróciliśmy uwagę na ten problem. Chcemy wykorzystać polską prezydencję, bo temat nie jest do rozstrzygnięcia w Polsce, on jest do rozstrzygnięcia w gronie wszystkich krajów Unii Europejskiej - mówił Krzysztof Paszyk.
Zdaniem ministra Komisja Europejska nie wycofała się z dyskusji w tej sprawie. Temat jest otwarty, konsultujemy z krajami członkowskimi kwestię zatrzymania zmian czasu. Chciałbym, aby to nastąpiło jak najszybciej. Mierzymy się z poważnym proceduralnym procesem, który jest do przeforsowania na poziomie Unii Europejskiej - powiedział Paszyk.