„Zagłosuję tak, jak w tamtemu poniedziałek, zagłosuję za tą ustawą, aczkolwiek rzeczywiście zmieniło się bardzo wiele” - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM poseł Porozumienia Kamil Bortniczuk.

Porozumienie cały czas jest i Porozumienie jest jednością. Głosuje bez dyscypliny i to zapowiadaliśmy wielokrotnie. Wielokrotnie prezes naszej partii Jarosław Gowin mówił o tym, że zagłosuje przeciwko wyborom korespondencyjnym. Ja osobiście mówiłem, że jeżeli opozycja nie zdecyduje się poprzeć naszej propozycji zmiany w Konstytucji, to zagłosuję za wyborami korespondencyjnymi. Jest kilka takich osób, które są wyraźnie przeciw, jest kilka takich osób, które są wyraźnie za, jest kilka osób, które się wahają i w związku z tą różnicą zdań, która na przestrzeni tych kilku tygodni jest stała w tym zakresie, uznaliśmy na samym początku, że dyscypliny w sprawie tego głosowania nie będzie - stwierdził poseł.


Robert Mazurek w Porannej rozmowie w RMF FM dopytywał swojego gościa czy to prawda, że Porozumienie może opuścić szeregi Zjednoczonej Prawicy i zawiązać koalicję z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Pawłem Kukizem. Rzeczywiście pojawiają się tego typu spekulacje, natomiast ja takiej wiedzy nie mam, proszę pamiętać, że my jako Porozumienie jesteśmy partią polityczną. W naszym statucie jest określone jakie ciało statutowe decyduje o tym, z kim zawiązywać koalicje - stwierdził poseł. Absolutnie nic mi o tym nie wiadomo - dodał.

 

Opracowanie: