"Nie wchodźmy w antyamerykańską rebelię, która jest w Europie. A wchodzą w nią Donald Tusk i Radosław Sikorski" - mówił Mariusz Błaszczak, wiceprezes PiS, który był gościem Tomasza Terlikowskiego w Porannej rozmowie w RMF FM. Zapytany o trzy mocne punkty kampanii wyborczej Karola Nawrockiego, były szef MON wskazał na pełne sale, program liczący 21 postulatów i wiarygodność kandydata popieranego przez PiS.
Tomasz Terlikowski rozpoczął rozmowę od pytania o apel prezydenta Andrzeja Dudy o umieszczenie na terenie Polski amerykańskich głowic jądrowych. Wiceprezydent USA J.D Vance krytycznie odniósł się do tej propozycji. W wywiadzie dla Fox News stwierdził, że byłby zszokowany, gdyby Donald Trump poparł tego typu inicjatywę.
Ten pomysł był przedstawiany już wielokrotnie. I to jest dobry pomysł, dlatego że wzmacnia system odstraszania, że realnie odstrasza Putina - mówił Mariusz Błaszczak. W kontekście krytyki ze strony J.D. Vance'a odpowiedział, że "trzeba pracować z administracją amerykańską" nad tym tematem.
Problem polega na tym, że rządzący Donald Tusk, Radosław Sikorski czy Bogdan Klich nie mają na to szansy - zaraz dodał.
Były szef MON stwierdził, że perspektywa amerykańska może się zmienić, "ale musimy mieć wiarygodnych ludzi, którzy do tego doprowadzą".