"Zamknięcie granicy z Białorusią pokazuje drugiej stronie, że jesteśmy w stanie podjąć działania" - mówił w Popołudniowej rozmowie w RMF FM płk rezerwy Maciej Matysiak, ekspert Fundacji Stratpoints i były zastępca szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego. "Zamknięcie granicy jest istotne, ponieważ odcinamy kontrolę i nie koncentrujemy sił i środków na tym, co dzieje się na przejściach granicznych - uniemożliwiamy tym samym przekroczenie granicy osobom, które mogłyby podejmować prowokacyjne działania ze strony białoruskiej czy rosyjskiej" - dodał.
Premier Donald Tusk poinformował, że w nocy z czwartku na piątek Polska zamknie granice z Białorusią, w tym przejścia kolejowe. Wiąże się to z rosyjsko-białoruskimi manewrami wojskowymi Zapad-2025. Ma wziąć w nich udział: 13 tys. żołnierzy na Białorusi i 30 tys. w Rosji.
Czy podczas tego typu manewrów testuje się również wytrzymałość służb granicznych? Zdaniem Macieja Matysiaka tak. Rosjanie w przeszłości testowali swoimi jednostkami specnazu siłę naszego rozpoznania granicznego i możliwości przemieszczania się przez naszą granicę. A wiemy, że jednostki specnazu są kontrolowane przez rosyjski wywiad wojskowy - mówił ekspert w rozmowie z Piotrem Salakiem.
Podkreślił, że w obliczu manewrów Zapad-2025 podejmowanie jakiegokolwiek działania ze strony polskiej, w tym wypadku zamknięcie granicy z Białorusią, jest zdecydowanie lepszą decyzją niż czekanie w bierności na to, co mogłoby się wydarzyć.


