Słoweniec Domen Prevc znów najlepszy w Wiśle. Znakomicie spisał się 18-letni Kacper Tomasiak, który zajął piąte miejsce. To jego najlepszy wynik w karierze w zawodach Pucharu Świata. Siódmy był Piotr Żyła.
- Kacper Tomasiak zajął 5. miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle - to jego największy sukces w karierze.
- Piotr Żyła uplasował się na 7. pozycji, Maciej Kot był 14., Paweł Wąsek 25., a Kamil Stoch 27.
- Polacy po raz pierwszy w tym sezonie znaleźli się w czołowej dziesiątce konkursu.
- Zwyciężył Słoweniec Domen Prevc po skokach na 137 m i 132 m (282,3 pkt).
- Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl.
Apetyty po pierwszej serii były jeszcze większe, bo Piotr Żyła był drugi, a Kacper Tomasiak zajmował piąte miejsce.
Na otwarcie Tomasiak i Żyła oddali identyczne skoki, lądując na 129,5 m. Także w serii finałowej obaj Polacy uzyskali taką samą odległość (125 m), ale to było za mało, by wskoczyć na podium.
Po pierwszym skoku prowadził Japończyk Ryoyu Kobayashi, który ostatecznie zajął drugie miejsce. Trzeci był Niemiec Philipp Raimund.
Podobnie jak w sobotę triumfował Słoweniec Domen Prevc, który wskoczył na najwyższy stopień podium z czwartego miejsca po pierwszej serii.
Prevc skoczył 137 m i 132 m. Słoweniec otrzymał notę 282,3 pkt. Drugi Kobayashi stracił 0,9 pkt do zwycięzcy po skokach na 130,5 m i 129,5 m. Niemiec Philipp Raimund skoczył 131,5 m i 129 m, co dało mu 276,8 pkt.
Maciej Kot był 14., Paweł Wąsek - 25., a Kamil Stoch - 27.
Kot skoczył 127,5 m i 124 m - 258,1 pkt, a Wąsek - 119,5 m i 123 m - 245,5 pkt. Stoch dwukrotnie skoczył 120,5 m, co przełożyło się na 243,1 pkt.
Do drugiej serii nie zakwalifikowali się 39. Aleksander Zniszczoł - 123 m i 115,1 pkt oraz 46. Klemens Joniak - 119 m i 109,6 pkt.
Polscy skoczkowie pierwszy raz w tym sezonie znaleźli się w pierwszej dziesiątce. Dla Tomasiaka piąte miejsce to największy sukces w karierze.
Po zawodach w Wiśle Kacper Tomasiak podkreślił, że ciężko samemu oceniać występ, ale uważa, iż uzyskał znakomity wynik. Jestem bardzo zadowolony, że dziś skoki udało się bardzo poprawić w porównaniu z tymi z soboty. Udało mi się dobrze dojeżdżać do progu i potem luźno się odbijać, jak potrafię najlepiej - powiedział Tomasiak.
To był jego drugi konkurs w krótkim odstępie czasu, w którym był bliski zajęcia miejsca na podium. Mam nadzieję, że najbliższym czasie uda to się osiągnąć - podkreślił.
Siódme miejsce zajął Piotr Żyła, chociaż po pierwszej serii był drugi. Wynik jest dobry. Co prawda walczyłem o podium, ale ostatecznie... nie będę używał wulgaryzmu. Jednak udało mi się zrealizować swój mały cel - powiedział.
Wyjaśnił, że udało w trakcie pierwszej serii osiągnąć taki stan mentalny, że - jak to określił - jest to nie do opisania. W drugiej serii może za bardzo chciałem. Popełniłem błędy, ale i tak jestem zadowolony - dodał Żyła. Cieszy się, że udało mu się wyciągnąć wnioski z nieudanych startów w Skandynawii.
Dla Kamila Stocha był to ostatni start w Pucharze Świata w Wiśle. Sezon 2025/2026 ma być ostatnim w jego karierze. W niedzielę zajął 27. miejsce. W Wiśle było mi bardzo trudno wejść w odpowiedni rytm skakania. Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony. Powiem szczerze, w czwartek udzieliłem trochę za dużo wywiadów. Tego gadania było za dużo. Jednak dziś zrobiłem mały krok do przodu, wykonałem dobrą pracę - przyznał.
Po niedzielnym zwycięstwie Prevc ma 470 i został nowym liderem klasyfikacji generalnej. Drugie miejsce zajmuje jego rodak Anze Lanisek - 438. Trzeci jest Kobayashi - 406. Najlepszy z Polaków Tomasiak zgromadził 124 pkt i plasuje się na 14. pozycji.
W klasyfikacji Pucharu Narodów prowadzą Austriacy - 1337 przed Słoweńcami - 1197, Japończykami - 1028 i Niemcami - 840. Biało-czerwoni zdobyli 403 pkt. W niedzielę wyprzedzili Norwegów i awansowali na piątą lokatę.
Kolejne zawody Pucharu Świata kobiet i mężczyzn odbędą się w dniach 13-14 grudnia w Klingenthal.


