Trener Barcelony Hansi Flick potwierdził, że Robert Lewandowski i Dani Olmo są już zdrowi i gotowi do gry w niedzielnym meczu z Elche. Wciąż niepewny jest jednak występ Lamine’a Yamala, a z powodu kontuzji i zawieszenia nie zagra Pedri. Barcelona przystępuje do 11. kolejki La Liga jako wicelider, tracąc pięć punktów do Realu Madryt.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl
Trener piłkarzy Barcelony Hansi Flick przekazał na konferencji prasowej, że napastnik Robert Lewandowski oraz ofensywny pomocnik Dani Olmo wracają do pełni zdrowia i znajdą się w kadrze na najbliższy mecz z Elche. Polak ostatni raz wystąpił 12 października w meczu reprezentacji z Litwą, po którym zmagał się z urazem mięśnia dwugłowego. Z tego powodu opuścił trzy spotkania Barcelony, w tym prestiżowe starcie z Realem Madryt.
Flick zaznaczył, że choć Lewandowski i Olmo są gotowi do gry, nie ma pewności, czy pojawią się na boisku od pierwszej minuty. W tym sezonie Lewandowski rozegrał dziewięć meczów i zdobył cztery bramki.
Niepewny jest natomiast występ Lamine’a Yamala, uznawanego za jednego z najbardziej utalentowanych nastolatków na świecie. Młody skrzydłowy wciąż odczuwa ból w pachwinie, a w ostatnim czasie był krytykowany za styl życia i aktywność w mediach społecznościowych. Lamine robi postępy, ale musimy dbać o jego rozwój. To fantastyczny piłkarz i wspaniały człowiek - podkreślił Flick.
Z powodu zawieszenia i kontuzji w meczu z Elche nie zagra Pedri. Pomocnik otrzymał czerwoną kartkę w El Clasico, a dodatkowo doznał naderwania mięśnia dwugłowego, co wykluczy go z gry na około miesiąc.
Do zdrowia wraca bramkarz Joan Garcia, którego latem sprowadzono z Espanyolu. W jego miejsce w ostatnich meczach występował Wojciech Szczęsny, który w sześciu spotkaniach puścił 11 bramek.
Po 10 kolejkach Barcelona zajmuje drugie miejsce w tabeli La Liga z dorobkiem 22 punktów, tracąc pięć oczek do liderującego Realu Madryt. Elche plasuje się na dziewiątej pozycji.


