Dramatyczny apel Wołodymyra Zełenskiego do zachodnich przywódców. Prezydent Ukrainy stwierdził, że jeśli jego kraj do wiosny 2026 roku nie otrzyma pierwszej transzy wsparcia finansowego, zabezpieczonej zamrożonymi rosyjskimi aktywami, Kijów będzie musiał znacząco ograniczyć produkcję dronów.
- Wołodymyr Zełenski ostrzegł, że Ukraina będzie musiała ograniczyć produkcję dronów, jeśli do wiosny 2026 r. nie otrzyma wsparcia finansowego z UE, zabezpieczonego zamrożonymi rosyjskimi aktywami.
- Prezydent Ukrainy podkreślił, że brak tej transzy oznaczałby przewagę Rosji w liczbie dronów i utrudniłby ataki na rosyjskie obiekty energetyczne.
- Ukraiński przywódca poinformował, że większość przywódców UE popiera pożyczkę reparacyjną, ale nie ma jeszcze decyzji; sytuacja finansowa Ukrainy jest bardzo trudna, a deficyt na przyszły rok szacowany jest na 45-50 mld euro.
- Po więcej informacji z Polski i ze świata, w tym na temat wojny w Ukrainie, zapraszamy na stronę główną RMF24.pl.
Wołodymyr Zełenski spotkał się w czwartek w Brukseli z unijnymi przywódcami na szczycie UE, na którym ma zostać podjęta decyzja o europejskim wsparciu finansowym Ukrainy. Jedną z opcji jest tzw. pożyczka reparacyjna, zabezpieczona zamrożonymi w UE aktywami rosyjskiego banku centralnego.
Ukraiński prezydent podkreślił na konferencji prasowej, jeśli jego kraj nie otrzyma pierwszej transzy pożyczki zabezpieczonej rosyjskimi aktywami, będzie to oznaczało, że Ukraina będzie miała znacznie mniej dronów niż Rosja i nie będzie w stanie przeprowadzać ataków dalekiego zasięgu na rosyjskie obiekty energetyczne.
Jeśli ta transza nie nadejdzie, Ukraina znacząco zmniejszy produkcję dronów. (...) Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zmniejszyć rosyjski potencjał energetyczny. (Jeśli transza nie dotrze) to wszystko się skończy i tyle - podkreślił.
Dodał, że większość przywódców w UE popiera pożyczkę reparacyjną dla Ukrainy, ale nie może mówić za nich o tym, jaki będzie wynik unijnego szczytu. Ukraina nie może jednak pozostać w tych dniach bez odpowiedzi w sprawie możliwości finansowych na przyszły rok - zaznaczył. Dodał, że sytuacja finansowa kraju jest bardzo trudna oraz że spodziewa się 45-50 mld euro deficytu w przyszłym roku.
Ukraiński prezydent powiedział, że jego kraj jest gotowy na każdy format, który pozwoli mu wykorzystać rosyjskie aktywa państwowe zamrożone w UE, ale obecna propozycja pożyczki byłaby lepsza.
Poinformował też, że rozmawiał na ten temat z premierem Belgii Bartem De Weverem. Belgia sprzeciwia się obecnej propozycji Komisji Europejskiej w sprawie wykorzystania rosyjskich aktywów do zabezpieczenia pożyczki dla Ukrainy, ponieważ obawia się roszczeń Kremla po wojnie.
Rozmawiałem z nim i myślę, że powiedział mi wszystko, co chciał mi powiedzieć, a ja zrobiłem to samo - relacjonował przywódca Ukrainy. Jak dodał, jest jeszcze za wcześnie, by oceniać, czy spotkanie było produktywne. Potrzebujemy po prostu trochę więcej czasu - podkreślił.


