Strzelecka forma Łukasza Teodorczyka sprawiła, że europejskie kluby coraz mocniej się nim interesują. Podczas czwartkowego meczu Anderlechtu w Pucharze Belgii na trybunach można było zobaczyć wysłanników francuskiego Lille, niemieckiego Stuttgartu i szkockiego Celtiku, ale najwięcej było wysłanników z Anglii.

Strzelecka forma Łukasza Teodorczyka sprawiła, że europejskie kluby coraz mocniej się nim interesują. Podczas czwartkowego meczu Anderlechtu w Pucharze Belgii na trybunach można było zobaczyć wysłanników francuskiego Lille, niemieckiego Stuttgartu i szkockiego Celtiku, ale najwięcej było wysłanników z Anglii.
Łukasz Teodorczyk cieszy się z gola w meczu Anderlechtu z Charleroi w Pucharze Belgii /BRUNO FAHY/BELGA /PAP

Jak podaje włoski dziennik "Corriere dello Sport", polski napastnik znalazł się na celowniku m.in. Liverpoolu. Zainteresowane są nim również Middlesbrough i Manchester United.

Anderlecht wypożyczył Teodorczyka z Dynama Kijów, zapewniając sobie przy okazji prawo pierwokupu za 5 milionów euro. Gdyby belgijski klub zdecydował się teraz na taki ruch, Polak mógłby zmienić barwy dopiero w letnim oknie transferowym.

Reprezentant Polski w 24 meczach w barwach Anderlechtu strzelił już dwadzieścia bramek. Ostatnią zapisał na swoim koncie w czwartkowym meczu Pucharu Belgii z Charleroi, ale z murawy schodził z mieszanymi uczuciami. Na boisko wszedł w 61. minucie, zdobył gola, ale niestety pomylił w serii rzutów karnych. Ostatecznie Anderlecht przegrał i nie awansował do kolejnej rundy rozgrywek.

Łukasz Teodorczyk znalazł się wśród nominowanych do tytułu Sportowca Listopada w plebiscycie RMF FM i Interii! Sprawdźcie wszystkie nominacje - i zagłosujcie!




(e)