Piłkarze Wisły Kraków przegrali 1:2 towarzyskie spotkanie z SSC Napoli. Mecz zorganizowano z okazji jubileuszu 115-lecia powstania krakowskiego klubu. Bramkę dla Wisły zdobył Felicio Brown Forbes (6). Dla Napoli gole strzelali Matteo Politano (67) i Zinedine Machach (85).

Wiślacy już w 6. minucie objęli prowadzenie, po strzale Felico Browna Forbesa. Szansy na wyrównanie nie wykorzystał Matteo Politano, który egzekwował rzut karny. Jego strzał obronił 19-letni Mikołaj Biegański, który w minioną sobotę zadebiutował w ekstraklasie. Biegański popisał się jeszcze kilkoma udanymi interwencjami, wygrywając m.in. pojedynek z Karimem Zedadką.

W 67. minucie Politano zrehabilitował się za zmarnowaną "jedenastkę" i precyzyjnym strzałem zza pola karnego doprowadził do remisu. Wcześniej Wisła miała świetną okazję, aby podwyższyć prowadzenie, lecz dobrej okazji nie wykorzystał Dor Hugi. Wynik spotkania ustalił w końcówce Zinedine Machach.

W drugiej połowie na boisku pojawiało się sporo rezerwowych zawodników. Trener Wisły Adrian Gula dał szansę pokazania się 21 piłkarzom.

W ekipie Napoli przez 67 minut zagrał reprezentant Polski Piotr Zieliński, a na końcówkę wszedł bramkarz Hubert Idasiak. Poza tym kibice mogli zobaczyć w akcji takie gwiazdy jak reprezentacyjny bramkarz Kolumbii - David Ospina, senegalski stoper Kalidou Koulibaly czy Grek Kostas Manolas.

Przed meczem uroczyście pożegnano dwóch zasłużonych dla Wisły piłkarzy - Rafała Boguskiego i Łukasza Burligę. Ten pierwszy barwy "Białej Gwiazdy" reprezentował od 2005 roku, zagrał w 383 meczach, w których zdobył 65 bramek. Obecnie jest piłkarzem 1-ligowej Puszczy Niepołomice. Z kolei Burliga zagrał dla Wisły w 169 spotkaniach i strzelił 16 goli. Po zakończeniu poprzedniego sezonu związał się z Wieczystą Kraków.

Wisła, która w swojej historii wywalczyła 13 tytułów mistrza Polski, zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli ekstraklasy. W niedzielę zagra na swoim stadionie z Rakowem Częstochowa.