Belg Jonas van Genechten wygrał czwarty, najdłuższy etap 71. Tour de Pologne. Kolarze pokonali 236 - kilometrową trasę z Tarnowa do Katowic. Żółtą koszulkę lidera zachował Czech Petr Vakoc. Najszybszy z Polaków był Grzegorz Stępniak, który uplasował się na 19. pozycji.

Van Genechten najszybciej finiszował z peletonu. Drugie miejsce zajął Włoch Jacopo Guarnieri, a trzecie - Słoweniec Luka Mezgec.

Grzegorz Stępniak uplasował się na 19. pozycji. Kolarz ekipy CCC Polsat Polkowice był najwyżej sklasyfikowanym polskim zawodnikiem także w Bydgoszczy, Warszawie i Rzeszowie.

W odróżnieniu od poprzednich etapów, w środę dwukrotnie formowała się ucieczka. W pierwszej, zainicjowanej tuż po starcie i trwającej do 148. kilometra, uczestniczyło pięciu zawodników, a wśród nich Białorusin Branislau Samoilau. W drugiej brali udział Mateusz Taciak, Brytyjczyk Joshua Edmondson oraz Austriak Matthias Krizek.

Na finiszu triumfował niespodziewanie Belg van Genechten. 27-letni kolarz grupy Lotto nie może się pochwalić zbyt wieloma sukcesami. Wygrał kilka wyścigów jednodniowych, głównie w Belgii, ale zwycięstwo etapowe w Tour de Pologne jest jak dotąd jego największym osiągnięciem.

W czwartek pierwszy z dwóch górskich odcinków będzie przebiegać z Zakopanego do Szczyrbskiego Jeziora na Słowacji (190 km). W gronie faworytów jest wymieniany "król gór" tegorocznego Tour de France Rafał Majka.

(acz)