Tenisowe starcie Polska-Rosja w Krakowie. Bilety już od piątku

Pojedynek dwóch czołowych tenisistek świata będzie ozdobą dwudniowej rywalizacji w Krakowie. Będzie to zarazem pierwszy w karierze Radwańskiej oficjalny występ na korcie w rodzinnym mieście.

Radwańska jest liderką reprezentacji prowadzonej przez kapitana Tomasza Wiktorowskiego. W 2014 roku nie przegrała meczu w rozgrywkach Fed Cup by BNP Paribas zapewniając Polsce awans do Grupy Światowej. Zdobyła po trzy punkty - w tym decydujące w deblu razem z Alicją Rosolską - w spotkaniu Grupy Światowej II przeciwko Szwecji w Boras (3:2) oraz w barażowym meczu z Hiszpanią w Barcelonie (3:2).

Z kolei Szarapowa nie grała w drużynie narodowej od lutego 2012 roku. Przyjazd do Krakowa pozwoli jej wypełnić w połowie jeden z głównych warunków umożliwiających ubieganie się o kwalifikację olimpijską na igrzyska w Rio (2016). Rosjanka, choć dotychczas tylko przez 21 tygodni była liderką rankingu WTA Tour, jest najbardziej popularną tenisistką na świecie. Od dawna należy też do najlepiej zarabiających kobiet w zawodowym sporcie i zarazem najbardziej wpływowych. Szarapowa ma na koncie 33 zwycięstwa w singlu, w tym pięć w Wielkim Szlemie: dwa odniesione w Roland Garros (2012, 2014) oraz po jednym w Australian Open (2008), Wimbledonie (2004) i US Open (2006). Triumfowała też w turnieju masters - WTA Finals (2004) oraz zdobyła tytuł wicemistrzyni olimpijskiej w Londynie (2012). Do tego warto dodać jeszcze 32,5 miliona dolarów premii wywalczonych na korcie.

Szanse na występ w polskiej reprezentacji mają również: Magda Linette 109. w rankingu WTA Tour, Paula Kania - 158., Katarzyna Piter - 166, Urszula Radwańska - 179. oraz deblistki Klaudia Jans-Ignacik i Alicja Rosolska.

Natomiast kapitan Anastazja Myskina może, oprócz Szarapowej, namówić do gry na przykład: Jekaterinę Makarową (11. w rankingu WTA Tour) i jej deblową partnerkę - Jelenę Wiesninę (64. w singlu), Anastazję Pawliuczenkową (24.) czy Swietłanę Kuzniecową (27.). Rywalizacja w 15-tysięcznej Kraków Arenie będzie się toczyć na korcie twardym o nawierzchni typu Rebound Ace (ITF4). Tenisistki będą grały piłkami Wilson Australian Open.

W sobotę (7 lutego) zostaną rozegrane dwa mecze singlowe, a dzień później dwa singlowe pojedynki i debel. Zwycięstwo dają trzy zdobyte punkty. Jeśli po pierwszym niedzielnym meczu jedna z drużyn będzie prowadzić w spotkaniu 3:0, to zamiast drugiego pojedynku singlowego zostanie rozegrany debel z decydującym super tie-breakiem (do 10 punktów) zamiast trzeciego seta.

Natomiast w przypadku, kiedy po czwartym singlu jest wynik 3:1, rozegranie meczu deblowego nie jest obligatoryjne i zależy o decyzji obydwu kapitanów. Jeśli wyrażą na to zgodę rywalizacja toczyć się będzie do dwóch wygranych setów, z super tie-breakiem (do 10 pkt) zamiast decydującego seta.