W najbliższy weekend największy w Polsce cykl biegów przez przeszkody Runmageddon zawita na Śląsk. Tym razem jednak zamiast biegu w klimacie górniczych hałd, uczestnicy rywalizować będą w Dąbrowie Górniczej na Pustyni Błędowskiej. Ponad 3,5 tysiąca zawodników z całej Polski będzie miało podwójną frajdę, bo organizatorzy przygotowali dla nich biegi w dwóch formułach. W sobotę na 6 kilometrową trasę wyruszą uczestnicy Runmageddonu Rekrut, natomiast niedziela przewidziana jest na rywalizację w Runmageddonie Hardcore, gdzie do pokonania będzie dystans ponad 21 kilometrów w ciężkich, pustynnych warunkach.

Ze względu na specyfikę terenu, na którym przyjdzie rywalizować uczestnikom Runmageddonu, zapowiada się iście morderczy bieg.  Zwłaszcza formuła Hardcore będzie piekielnie ciężkim wyzwaniem, gdzie aż 15 kilometrów z 21 biec będzie przez ruchome piaski pustyni.

Biegacze tradycyjnie już będą się czołgać, przenosić ciężary, wspinać na wysokie ściany, a brodzić będą tym razem w głębokim piachu. Na przeszkodzie mentalnej popisać się trzeba będzie dobrą pamięcią oraz umiejętnością szybkiego rozwiązywania matematycznych zadań. Na tych, którzy nie poradzą sobie z zadaniem czekać będzie wątpliwa przyjemność karnego ciągnięcia po piasku betonowej trylinki. Jak zawsze na Runmageddonie, tuż przed metą na wycieńczonych zawodników czekać będzie żywa przeszkoda. Tym razem dostępu do mety strzec będą, jak to na pustyni, lwy. A konkretnie Gliwickie Lwy, czyli drużyna futbolu amerykańskiego - Gliwice Lions.

TU ZNAJDZIESZ SZCZEGÓŁY

Po raz czwarty już organizujemy Runmageddon na Śląsku, ale po raz pierwszy areną naszego biegu nie będą kopalniane hałdy. Tym razem zapraszamy zawodników do Dąbrowy Górniczej, gdzie na terenach Pustyni Błędowskiej przygotowaliśmy dla nich dwie trasy w formułach Rekrut oraz Hardcore. Sami jesteśmy bardzo ciekawi jak zawodnicy poradzą sobie z tym trudnym piaszczystym terenem. Bez wątpienia pokonanie pustyni i przygotowanych przeszkód nie będzie zadaniem łatwym. Jak zwykle jednak przy biegach ekstremalnych, o sukcesie nie zadecyduje przygotowanie fizyczne a charakter, silna psychika i umiejętność współpracy na trasie. Do Dąbrowy Górniczej przyjedzie w ten weekend ponad 3,5 tysiąca zawodników z całej Polski, a nas cieszy rekordowa frekwencja podczas jednej z najtrudniejszych formuł Runmageddonu. W Hardcorze wystartuje ponad 1,5 tysiąca uczestników, co pokazuje, że coraz więcej zawodników po pokonaniu lżejszych edycji, wciąż podnosi sobie poprzeczkę i przesuwa granicę swojej wytrzymałości  - powiada Bartosz Galiński jeden z organizatorów biegu.

W tym roku przygotowano też wersję Runmageddonu dla najmłodszych. Na dzieci w wieku od 4 do 11 lat czeka trasa o długości około 1 km, a na niej 10 przeszkód.

Mat. prasowe