Dwukrotny mistrz świata Formuły 1 Sebastian Vettel otrzymał najwyższe niemieckie odznaczenie sportowe. Na zamku Bellevue sprawujący urząd prezydenta Horst Seehofer wręczył mu Srebrny Wawrzyn.

Wiecie państwo, że cenię sobie puchary, trofea i inne nagrody. Srebrny Wawrzyn jest dla mnie szczególnym powodem do dumy - powiedział dziennikarzom najmłodszy czempion w historii Formuły 1.

Vettel, zdobywając w ubiegłym roku tytuł mistrza świata Formuły 1, uzyskał aż 122 punkty przewagi nad Brytyjczykiem Jensonem Buttonem. To rekordowy wynik. Rok wcześniej wyprzedził zaś Hiszpana Fernando Alonso zaledwie o... cztery "oczka". Teraz kierowca Red Bulla zamierza popisać się hat-trickiem - dwa tytuły mistrzowskie ma już w kieszeni, a szansa na kolejny pojawi się w nadchodzącym sezonie, który rozpocznie się 18 marca. Na torze w Melbourne zostanie wtedy rozegrany pierwszy tegoroczny wyścig - o Grand Prix Australii.

Vettel nie jest jedynym niemieckim kierowcą wyścigowym, którego odznaczono Srebrnym Wawrzynem. Identyczne wyróżnienie spotkało w 1997 roku siedmiokrotnego mistrza świata Michaela Schumachera.

Srebrny Wawrzyn to odznaczenie ustanowione w 1950 roku przez prezydenta Teodora Heussa. Otrzymują je medaliści olimpiad i paraolimpiad, drużyny, które stanęły na podium mistrzostw świata lub mistrzostw Europy, indywidualni mistrzowie Europy lub świata w danej dziedzinie. Wawrzyn trafia też do wybitnych sportowców, rekordzistów w swojej dyscyplinie.