W sobotę o poranku Hamas zaatakował Izrael. Na kraj spadły tysiące rakiet. Na terytorium Izraela była akurat lekkoatletka Sofia Ennaoui, która spędzała tam urlop. Jak poinformowała, udało jej się już bezpiecznie wrócić do Polski.

W sobotę, ok. godz. 6:30 czasu miejscowego (5:30 w Polsce) rozpoczął się atak Hamasu na Izrael. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet.

Jesteśmy w stanie wojny i ją wygramy - oznajmił premier Izraela Benjamin Netanjahu. Nasz wróg zapłaci cenę, jakiej nigdy nie poznał - zapowiedział.

"Poranek mocno zmienił oblicze naszego urlopu"

W sobotę Izraelu przebywała Sofia Ennaoui. Polska lekkoatletka spędzała tam akurat urlop.

Po południu w mediach społecznościowych Ennaoui poinformowała, że udało się jej - wraz z przyjaciółmi - bezpiecznie wrócić do kraju. "Nikt z nas nie spodziewał się takiego obrotu sprawy, jednak dzisiejszy poranek mocno zmienił oblicze naszego urlopu" - napisała na X (dawniej Twitter).

Jak dodała, "dzięki wielkiej uprzejmości i przychylności lokalnych mieszkańców udało nam się dotrzeć na lotnisko, skąd udaliśmy się w dalszą podróż do Polski".

"Dziękujemy za gotowość 'tu na miejscu' osób, które od wczesnych godzin porannych oferowały nam swoją pomoc i okazywały troskę" - podkreśliła polska lekkoatletka.