Bayern Monachium zremisował z Borussią Dortmund 1:1 w meczu na szczycie Bundesligi. Prowadzenie dla gospodarzy zdobył Toni Kroos, wyrównał Mario Goetze. W meczu zagrali trzej Polacy - Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski.

Przed tym spotkaniem sytuacja w tabeli była jednoznaczna. Bayern wyprzedzał Borussię o jedenaście punktów. To oznaczało, że strata kolejnych trzech oczek przez ekipę z Dortmundu spowoduje, iż szanse na obronę tytułu zmaleją do minimum. W drużynie mistrza Niemiec nie wystąpił Sebastian Kehl, natomiast w barwach Bayernu nie mógł zagrać Arjen Robben. Do składu wrócił za to Bastian Schweinsteiger.

Pierwsze minuty meczu to dość wyraźna przewaga Bayernu, ale także bardzo uważna gra obronna Borussii. Z tego powodu kibice nie mogli liczyć na piłkarskie fajerwerki. Jedną z groźniejszych sytuacji goście mieli po błędzie bramkarza Manuela Neuera, który niedokładnie wybił piłkę, ale okazji nie udało się zamienić na bramkę. Pod koniec pierwszej części spotkania Borussia odzyskała wigor, a świetnym strzałem z boku pola karnego popisał się Marco Reus. 

W drugiej połowie bardziej widoczni byli piłkarze Juergena Kloppa. Bayern dostał zadyszki i Borussia coraz śmielej zapędzała się pod pole karne Neuera. Ale właśnie wtedy, w 67. minucie perfekcyjnym, płaskim strzałem w róg bramki popisał się Toni Kroos. Roman Weidenfeller nie miał nic do powiedzenia. Bawarczycy chcieli pójść za ciosem i zaczęli atakować coraz odważniej, ale Borussii udało się szybko odpowiedzieć. W 74. minucie po rzucie rożnym wywalczonym przez Błaszczykowskiego piłkę w polu karnym dostał Mario Goetze i dokładnym strzałem pokonał Neuera.

Chwilę później Klopp zdjął z boiska Błaszczykowskiego, a na jego miejsce wprowadził Perisicia. Jednak z każdą minutą narastała przewaga gospodarzy, a doskonałych okazji nie potrafili wykorzystać Thomas Mueller i Kroos. Fantastycznie spisywał się bowiem Weidenfeller, który bronił w niewiarygodny sposób. To przede wszystkim bramkarzowi zespół z Dortmundu zawdzięcza fakt, iż z Allianz Arena wywiózł jeden punkt.